sobota, 24 listopada 2012

Zima pachnie pomarańczami

 
Trzy kilogramy cukru pudru już za mną :)
 







 
 Piernikowe- i nie tylko piernikowe dekoracje rozstawiam po całym domu od końca listopada.
Muszę mieć czas, żeby sie nimi nacieszyć -  tuż po pierwszym stycznia wszystko ląduje w pudłach, choinka znika, dosyć! Czekamy na wiosnę.
Święta to dla mnie grudzień.
 
 
Pod nogami plączą się nitki rafii.
Stawiam na półkach kiczowate bałwanki, wieszam na gałązkach wetkniętych w wazon słomiane dzwonki.
Brudzę stół woskiem :)





... no to lukier w dłoń .. :)

23 komentarze:

  1. Absolutnie piękne. Szczególnie mnie mikroskopijne dekoracje urzekły, no i koronkowe ubranka anielskie. Jestem pod niesamowitym wrażeniem, dla talentu i kunsztu wykonania.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesteś niesamowita! Ale pewnie o tym wiesz. :)
    Cudownie wszystko wygląda.
    Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekne dekoracje!:) Przesliczne zwlaszcza ubranka dla aniolkow:) Ja tez dekoruje, wieszam i rozstawiam po domu co sie da:) W koncu swieta sa tylko raz w roku:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne, piękne! Choć trudno powiedzieć, że inspirujące - nawet nie próbuję osiągnąć takiej doskonałości, nie da się:-) Jak Ty to robisz?!!!
    Ale bardzo lubię podziwiać!

    OdpowiedzUsuń
  5. gdy się tu do Ciebie przychodzi, to nie można przestać się zachwycać, wiesz?
    :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. zapierające dech w piersi cuda

    OdpowiedzUsuń
  7. Patrzę z podziwem (tym większym, że mam pewność, że takie dekoracje nigdy mi nie wyjdą tak pięknie). To są małe arcydzieła! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękne! Idealne!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Czekałam... :))
    Pięknie.
    Cudo.
    Przeglądam po raz setny archiwum. I po raz kolejny, nie wiem który, po obejrzeniu twoich pierników obiecuję sobie, że w tym roku się przyłożę...
    Choć oczywiscie nie będzie nawet trochę przypominać twoich... :)
    Bop od twoich ładniejszych nie widziałam....
    Bo nie dość, że masz talent to jeszcze wyborny gust.
    Zdradzisz, czym nakładasz lukier?
    Widziałam na twoim kursie, że patyczkiem. Ale takie koroneczki i mniejsze elementy też?
    Czekam na więcej!

    OdpowiedzUsuń
  10. Tylko gdzie można kupić takie fajne foremki?szukam i szukam i nie mogę nigdzie znaleźć nic fajnego, wszędzie tylko oklepane wzory.

    OdpowiedzUsuń
  11. I zaczęłaś czarować jak ja na to czekałam! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem pod wrażeniem misterności ozdób!! Arcydzieło!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Przecudowne ozdoby. A pierniki... nigdy nie osiągnę takiej perfekcji, są po prostu doskonałe!

    OdpowiedzUsuń
  14. Twoje pierniczki to dzieła sztuki, gratuluję cierpliwości :)

    OdpowiedzUsuń
  15. To dopiero czary, cudowne te trzy kilogramy cukru pudru:))Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Juz dawno po lukrowaniu, choc za oknem polukrowane :) Bakerlady - podziwiam Twe cuda, z wrazenia brak slow!

    OdpowiedzUsuń