poniedziałek, 16 marca 2009

Jubileuszowo.

Ubiegłoroczny maj obfitował w okrągłe rocznice i urodziny. Na trzydziestą rocznicę ślubu - 30 cukrowych papryczek chili.




Zamiast 50 świeczek - kilkanaście czekoladowych pięćdziesiątek .

12 komentarzy:

  1. Nie do wiary, ze to nie prawdziwe papryczki!
    Wspanialosci!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, C-U-D-O-W-N-E !!! :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Genialne !!!Naprawdę mistrzostwo !!! Padam do stóp pełna zachwytu !!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Aj! Ależ ogniście! :) Świetny pomysł! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tort powalił mnie na kolana, jest piękny!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale piękne :D Az zapłaczę nad moimi umiejętnościami ;) Pozdrawiam bardzo wiosennie

    OdpowiedzUsuń
  7. Zachwycające! Jak zwykle, zresztą. Tort piękny i elegancki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Toll! Wszystko tak piekne!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  9. to niewiarygodne, by robić takie cuda, jakie robisz i pokazujesz tu na blogu

    kłaniam się nisko, naprawdę

    OdpowiedzUsuń