piątek, 5 grudnia 2008

Grudzień. Co więcej.

Trochę poważniej...



... i mniej poważnie





17 komentarzy:

  1. Wow, brak mi słów ... podziwiam Cię za pewną rękę i za talent ... i za wyobraźnię - cudowne są te pierniczki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba najpiękniejsze na świecie!:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Niesamowite pierniczki! Wymarzone na choinkę, takie po prostu jak z bajki! Naprawdę podziwiam (zresztą już od dawna!) :)) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. No normalnie zazdrość mnie zżera! ;-))) Czy przewidziano lekcje dekorowania dla chetnych? Chętnie zapiszę się na kurs dla pierwszoklasistów. Pozdrawiam Cię cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne, to na pewno z lukru?!?!? Boskie!

    OdpowiedzUsuń
  6. nie no... ja tu nie moge wchodzic, bo od razu chce miec takie same pierniczki! takie sliczne sa!
    przymierzam sie wlasnie to zagniatania ciasta na Twoje pierniczki i juz mnie stres zzera, ze cos zrobie nie tak :)

    OdpowiedzUsuń
  7. a ja z pytaniem technicznym: jak sie robi taki chropowaty lancuch na choince? ;-)
    Lopatologicznie poprosze.

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękne :) Powiedz,gdzie kupujesz lukier?
    Lub czym go tak pięknie barwisz?:)
    www.waniliowachmurka.blox.pl -zapraszam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękności! Podziwiam szczerze, bo ja niestety nie mam takich umiejętności. A jakby był jakiś kur - to ja chetnie:) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Małe dzieła sztuki ,aż zapierają dech w mojej piersi

    OdpowiedzUsuń
  11. Bakerlady, wyznaczyłam Cię na mojego UAB:
    http://cosniecos.blox.pl/2008/12/Uber-Amazing-Blog.html
    :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piekne te pierniki, ale chyba tylko do ozdoby, na to żeby je schrupac mają chyba za duzo likru i posypek.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jejku znalazłam Cie ,ale sie cieszę, bo starego bloga zamknęłaś i straciłam kontakt, ale jestes :))) Twoje pierniczki są najładniejszez z najładniejszych! pozdrawiam cieplusio. Vanilia81

    OdpowiedzUsuń
  14. Przecudne pierniczki ! Bombki nie są już potrzebne przy takich ozdobach :)

    OdpowiedzUsuń